środa, 27 lutego 2008

Po nawpierdalamy się troszeczkę?!

W dwóch ostatnich odcinkach mówiliśmy o "Po napierdalaniu się troszeczkę?!" jak również o "Po ruchaniu się troszeczkę?!" natomiast dziś porozmawiamy o "Po nawpierdalamy się troszeczkę?!". Żeby nasz organizm odpowiednio funkcjonował musimy wpierdalać szamę inaczej ujmując jeść żarcie. Sugestia "Po nawpierdalamy się troszeczkę?!" odnosi się do osób z którymi chcemy się podzielić posiłkiem jak również zapełnić żołądek smakołykami na masę. Jednakże to samo "po nawpierdalanie się troszeczkę" może odnosić się do substancji, które nie są pożywieniem lecz substancjami psychoaktywnymi innymi słowy relaksatory typu - A, -B lub -C, ale nie o nich miało być. "Po nawpierdalanie się troszeczkę?!" propozycją do konsumpcji która ma na celu zadowolenie psychiczne jak i fizyczne. Na skutek tej konsumpcji ("nawpierdalanie się troszeczkę") może wystąpić "Po ruchanie się troszeczkę?!" i "Po napierdalanie się troszeczkę?!" wszystko jest zależne od ilości "nawpierdalania się" i nastawienia do drugiej osoby oraz od rodzaju wchłoniętej szamy lub substancji. Mimo tego iż przypadek omówiony przeze mnie prowadzi do dwóch poprzednich musimy pamiętać, iż co byśmy nie "wpierdalali" i tak gówno z tego będzie.


ps. opierdolił by jakiścio świnie! e!

Brak komentarzy: