poniedziałek, 3 marca 2008

poopierdalamy się troszeczkę?

kolejnym losowo wybranym hasłem z EPC* tym razem jest "poopierdalamy się troszeczkę?" Zwrot ten jest bardzo blisko powiązany z hasłami wyjaśnianymi we wcześniejszych odcinkach. Czynność tą (opierdalanie się- przyp.tłum.) najczęściej wykonujemy bezpośrednio po ruchaniu się bądź napierdalaniu się. Jeśli chodzi o hasło z ostatniego odcinka to tu sprawa jest już bardziej skomplikowana... Gdy nawpierdalanie się oznacza:
"...wpierdalać szamę inaczej ujmując jeść żarcie. Sugestia "Po nawpierdalamy się troszeczkę?!" odnosi się do osób z którymi chcemy się podzielić posiłkiem jak również zapełnić żołądek smakołykami na masę...."(przyp.tłum.)
to wtedy powtarza się sytuacja z przypadków 1 i 2:
1. napierdalanie się
2. ruchanie się
każdy z was zna przecież kolokwialne określenie " Nażarłem się jak świnia" oznacza to to samo co" nawpierdalałem się na maksa" w takim stanie człowiek musi odpocząć to oczywiste i tu dochodzimy do sedna sprawy jeżeli wcześniej padło hasło Po nawpierdalamy się troszeczkę? to kolejnym pytaniem jakie wypadałoby zadać współwpierdalaczowi jest Poopierdalamy się troszeczkę? należy jednak uważać bo w takich sytuacjach często kolejność przestaje grać rolę (najpierw powinno wystąpić działanie a dopiero potem opierdalanie- przyp.tłum.) i tak od POnawpierdalania się troszeczkę(stan aktywny) przez Poopierdalanie się troszeczkę (stan bierny) możemy dojść do pytania Poruchamy się troszeczkę?(stan aktywny) (jak wiadomo przez żołądek do łóżka)
Kolejną kwestią do wyjaśnienia jest stosunek czasowy poopierdalania się troszeczkę do nawpierdalania sie troszeczkę gdy "..."po nawpierdalanie się troszeczkę" może odnosić się do substancji, które nie są pożywieniem lecz substancjami psychoaktywnymi innymi słowy relaksatory typu - A, -B lub -C,..."(przyp.tłum.) w przypadkach opisanych powyżej poopierdalanie się troszeczkę następuje bezpośrednio po napierdalaniu, ruchaniu , wpierdalaniu w znaczeniu I. Tu jest to bardziej rozciągnięte w czasie i często opierdalanie się następuje dopiero w kilka dni po nawpierdalaniu się troszeczkę przy czym opierdalanie się jest wtedy dłuższe i intensywniejsze podobno istnieją nawet przypadki osób którym całe lata mijają tylko i wyłącznie na przechodzeniu ze stanu nawpierdalania się do opierdalania się (fakt ten nie potwierdzony jest żadnymi badaniami)
na końcu dodam jeszcze że pytanie poopierdalamy sie troszeczkę można też zadawać samemu sobie najczęściej jest to związane z "nie lubie poniedziałku, "czarny wtorek", "gdzie ja jestem czyj to motor" czy po prostu "syndrom dnia drugiego". Kiedy udanie się do toalety wydaje się trudniejszym wyczynem niż zdobycie Mount Everestu a wszystkie obowiązki jakie na nas spadają powodują że odechciewa się żyć. Zadajemy wtedy pytanie; Zdzisiu, Krysiu, Marku (<-- tu wstaw swoje imię) poopierdalamy się troszeczkę? i po udzieleniu odpowiedzi twierdzącej zdobywamy dzień wolny na dojście do siebie.

*- "Encyklopedia Pojebanego Człowieka"

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

ja to lubiam na przykład sie poobijać troszkie i dlategoż szukam roboty lżejszej od spania, dobrze płatnej, nie normowany czas pracy, weekendy wolne, maksymalnie 3-4 godziny pracy w tygodniu, no i socjal jakiś porządniejszy na ten przykład zwiedzanie całego świata kurwa wasza mać!otako chcem się poopierdalać troszeczkę i mamy tu aktywny + pasywny tryb w jednem i to jest już jak w pigułce i prawie jak u ludzi!